Kosmetyczne Lifehacki – Jak zużyć kosmetyki w inny sposób? (Nowe życie produktów!)

Co można zrobić z kosmetykami, które nam się nie sprawdziły?
No najlepiej oddać.
Ale co jeśli ktoś jest… chytry?
Albo po prostu chce wykorzystać coś w inny sposób?
Dziś podrzucę Wam kilka pomysłów! Będzie mi bardzo miło, jeśli w komentarzach podzielicie się także swoimi sposobami.

Przede wszystkim tym odcinkiem chciałabym Was zachęcić do tego, aby nie wyrzucać i nie marnować. Jeśli kosmetyk ma skład, który Wam się nie podoba, to można go zużyć inaczej.

Jeśli nie chcecie kosmetyku bo jest „nieekologiczny”, to uwierzcie, że wyrzucenie go jest jeszcze bardziej nieekologiczne. No i plastik w koszu magicznie nie znika.

Szanujmy swoje pieniądze. Wyrzucajmy tylko te produkty, które są zepsute i przeterminowane.
Przejdźmy już do sposobów na inne wykorzystanie kosmetyków!
<oczywiście zakładając, że nie macie na nie uczulenia>

Jak zużyć pomadki ochronne?


Jeśli nie sprawdziły się do ust, to może sprawdzą się jako odżywka do paznokci i skórek.
Przeważnie w takich pomadkach znajdziemy masła roślinne, oleje czy wosk pszczeli, które mogą pozytywnie wpływać na wzrost i nawilżenie.
Jeśli pomadka jest parafinowa, to też dobrze! Wtedy będzie stanowić fajną „barierę” ochronną.
Dodatkowo forma sztyftu jest wygodna w użyciu. Wtedy nie brudzi się wszystkiego takimi naolejowanymi palcami.

Balsam do ust może sprawdzić się także wokół nosa, gdy pojawiły się podrażnienia np. od kataru. Taka warstwa świetnie ochroni skórę przed kolejnymi uszkodzeniami i pomoże jej w spokojnej regeneracji.

Jak zużyć kremy?

jak zużyć słabe kosmetykiOczywiście poza tym, że można użyć ich do innych części ciała jak np. dłonie, to można spróbować

dodać je do maseczek np. glinkowych. Wtedy trochę opóźniamy ich schnięcie, a maseczka potrafi być bardziej odżywcza.

Sam krem nałożony grubszą warstwą i np. z dodatkiem odrobiny oleju, też może być maseczką! To dobry sposób na szybkie zużycie gdy termin ważności powoli dobiega końca.
Możecie też poczytać o technice kremowania włosów. To coś podobnego do olejowania.

Jak zużyć tonik?


Toniki bardzo dobrze sprawdzają się jako wcierki do skóry głowy lub podkład pod olejowanie włosów.
Możecie też użyć toniku zamiast wody do rozrabiania maseczek glinkowych, wtedy będzie mieć dodatkowe właściwości. W podobny sposób możecie zużyć także serum, które nie zawiera złuszczających kwasów.

Jak zużyć produkty złuszczające typu tonik, peeling lub serum?


Na pupę. Tak, poważnie! Szczególnie jeśli macie na niej jakby „gęsią skórkę”.
Można je zużyć także na inne części ciała, ale o tej akurat rzadko kiedy się myśli.

Jak można zużyć sól do kąpieli?


Wiem, że u niektórych tego typu produkty zalegają. A można je przesypać do woreczka przepuszczającego zapach i zrobić z soli odświeżacz do szafy.

Warto położyć je tak, aby nie miały bezpośredniego kontaktu z ciuchami. Po prostu niektóre barwią, więc wiecie, to też zależy od samej soli.
Zawsze można wsypać troszkę do jakiegoś słoiczka i postawić na półce.


W roli takich odświeżaczy lubię używać też mydełek w kostce. Wkładam je między czyste ręczniki. Zapach nie wietrzeje tak szybko, a jednocześnie jest delikatniejszy niż takie typowe odświeżacze.

Jak zużyć produkty myjące typu mydła, żele, pianki, szampony?


Oczywiście do mycia innych rzeczy jak np. pędzle. Mydła w kostce naprawdę świetnie się do tego sprawdzają.

Możecie też takie mydło, żel czy szampon rozrobić z wodą i używać do mycia podłóg. Często robię taką mieszankę do mopa ze spryskiwaczem.
W ogóle taki mop sam w sobie jest super, a długo nie wiedziałam o jego istnieniu. W końcu nie trzeba nosić wiaderka z wodą itd.


Jeśli macie buteleczkę spieniającą, możecie wlać do niej płyn micelarny. Przeważnie tego typu produkty bardzo łatwo się pienią i tak możemy zamienić zwykły płyn w bardzo delikatną piankę do mycia.


A co z olejem?


Na oleje jest mnóstwo sposobów! Oczywiście można zużyć do olejowania włosów czy na końcówki, można dodać do maseczek, do kremów, do balsamów, zużyć na paznokcie…
Albo możecie dodać do oleju np. fusy z kawy i zrobić peeling do ciała. Tylko uwaga bo robi się ślisko!

Sposób na rozświetlacz?


Jeśli Wasz rozświetlacz się rozbił, albo po prostu Wam się nie podoba na twarzy, możecie rozmieszać go z balsamem do ciała. Dzięki temu cała skóra np. na nogach będzie ładnie błyszczała. To fajny pomysł szczególnie na lato!


A czy jest jakiś sposób na cienie do powiek?


Mi się udało kiedyś zużyć bardzo kiepskiej jakości paletkę jako suche pastele do rysowania. Dało radę!

Macie jakieś swoje sposoby? Podzielcie się w komentarzach, może uda zrobić się kolejny odcinek!
A jeśli film Wam się spodobał, pamiętajcie o łapce w górę. Dziś się z Wami żegnam, buziaki paa!