Nawilżające balsamy do ust w tubce, słoiczku i sztyfcie. Większość znajdziecie w Rossmannie. Carmex, Bielenda, AA, Ziaja, Sylveco, a nawet BasicLab.
W tubce
ZIAJA
Lanolina Kosmetyczna
- delikatny zapach
- intensywnie odżywia
- w składzie ma tylko lanolinę
- otula
- długo utrzymuje się na ustach (sprawdza się na noc w ramach maski)
AA
Pink Aloe
- słodki, wiśniowy smak i zapach
- ma lekkie, olejowe wykończenie
- daje bardzo delikatny kolor
- zawiera oleje i cenne kwasy tłuszczowe
- nie lepi się i nie drapie w gardło
W słoiczku
BIELENDA
Lip Care Sleeping Mask
- słodki smak i zapach
- masełkowa formuła
- nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego
- bezbarwny
- zawiera parafinę
- sprawdza się w roli maski na noc
CARMEX
Classic
- lekko ostry, mentolowy smak i zapach
- daje efekt chłodzenia
- zawiera wosk pszczeli i lanolinę
- bezbarwny
- zawiera parafinę
- moim zdaniem niezbyt sprawdza się na noc przez gryzący smak
W sztyfcie
BASICLAB
Pomadka do ust
- pachnie i smakuje troszkę jak gumy z lat 90 😀
- jest delikatnie twardsza
- mam wrażenie, że troszkę lepiej chroni
- bezbarwna
- nietłusta
SYLVECO
rokitnikowa pomadka
- pachnie i smakuje delikatnie rokitnikowo
- jest bardziej olejowa w odczuciu
- nie barwi
- dość miękka
- zawiera cenną betulinę
- polecam w miarę szybko ją zużyć (to nie jest pomadka, która może leżeć rok w zimowej kurtce)
Mam nadzieję, że moje polecenia balsamów do ust Wam się spodobają.
Koniecznie zajrzyjcie na nasze social media! 😀
Śledź Krainę Składów na YouTube, Instagramie, TikToku i Facebooku!