Cześć! Dziś przyjrzymy się bliżej skin cycling – rewolucyjnemu trendowi pielęgnacyjnemu, który obiecuje transformację skóry poprzez uporządkowaną i cykliczną rutynę. Chociaż kusi on obietnicą szybkich efektów, ważne jest, aby zrozumieć jego zasady i potencjalne ryzyka. W tym artykule przybliżę Wam, czym jest skin cycling, jego zalety, a także dlaczego należy podchodzić do niego ostrożnie, szczególnie jeśli chodzi o dobranie odpowiednich składników i budowanie tolerancji skóry na intensywne działanie.
Skin Cycling – co to?
Skin cycling to trend pielęgnacyjny polegający na cyklicznym używaniu silnie działających składników aktywnych, takich jak kwasy, retinoidy i składniki regenerujące, rozłożonych na cztery wieczory. Został stworzony przez dermatologa z Nowego Jorku, dr Whitney Bowe, i ma na celu uporządkowanie rutyny pielęgnacyjnej, aby uniknąć chaotycznego stosowania składników, które mogłyby doprowadzić do podrażnień. Jest to odpowiedź na potrzebę świadomej pielęgnacji skóry, zgodna z trendem skin minimalizmu.
W uproszczeniu schemat wygląda następująco:
dzień 1 złuszczanie (kwasy AHA, BHA)
dzień 2 retinoidy (retinol, retinal)
dzień 3-4 regeneracja i nawilżenie
Plusy +
- potencjalnie szybkie efekty
- uporządkowany schemat pielęgnacji sprzyjający regularności
- intensywne działanie – wykorzystanie różnych składników aktywnych
Minusy –
- wysokie ryzyko podrażnień
- ryzyko zaburzenia BHL
- wymagana duża wiedza i doświadczenie
- metoda jest zbyt ogólna, nieelastyczna
- ryzyko niewłaściwego połączenia składników
Dlaczego lepiej uważać?
Uważam, że skin cycling jest zbyt ryzykowny dla początkujących i panuje za duży nacisk na wypróbowanie tej metody.
Założenie nie jest złe i ma szansę dobrze się sprawdzić, ALE tylko w przypadku osób, które już mają wyrobioną tolerancję na retinoidy.
W przeciwnym wypadku, narzucone tempo jest zbyt szybkie, występuje w nim za dużo złuszczania i może to znacząco pogorszyć stan cery. Obawiam się, że w przypadku mniej zaawansowanych osób może dojść nawet do poparzeń.
Skin cycling to metoda wymagająca dużej znajomości zarówno swojej skóry, jak i działania substancji aktywnych oraz ich łączenia.
Mam nadzieję, że ten artykuł rzucił trochę światła na skin cycling i pomoże Wam podejmować świadome decyzje w pielęgnacji skóry. Pamiętajcie, każda skóra jest inna i wymaga indywidualnego podejścia. Zanim zaczniecie stosować intensywne składniki, takie jak kwasy czy retinoidy, upewnijcie się, że rozumiecie ich działanie i potencjalne ryzyko.
Śledź Krainę Składów na YouTube, Instagramie, TikToku i Facebooku!